Gantry 5
  • Strona główna
  • O nas
  • Galeria
  • Nasza Praca
  • Fotostory
  • Aktualności

Dukat na dopalaczach

Opublikowano: 13 styczeń 2019

Dukat: 'Uruchamiam się. Włączam dymienie i.... jaaaaaazdaaaaaa..... Dukatu,Dukatam,Dukatu,Dukatam...'
Dukat: 'Nikt nie zgadnie, jak to robię, że dym z kopyt leci sobie... Dukatu,Dukatam,Dukatu,Dukatam.'
Dukat: 'No dobra... Gdzie ona to schowała?...'
Dukat: 'Nadymiacz kopyt specjalny.. Gdzie ona to wsadziła... złośliwiec jeden... Może w tej szufladce z boku? To było w takiej małej buteleczce...'
Dukat: 'Wszystko wysypię, jak będzie, to mi to wypadnie!'
Dukat: 'Każdy wie, że ten płyn dodaje skrzydeł i dymu w kopytach... Pewnie mi to wypiła, zazdrośnica jedna...'
Dukat: 'No i nie ma... Wypiła mi wszystko... Ale przynajmniej wiem, skąd ona bierze ten zapał na cały dzień...'
Dukat: 'O! Jesteś! Ty popatrz, co tu się stało! Stoję sobie spokojnie i czekam, a tu jak nie wykopyrtnie wszystko do góry, aż mi siodło spadło i nie ma!'
Dukat: 'Nooooo.... także ten...'

  • Poprzedni artykuł
  • Następny artykuł
Powrót do góry
© 2013 - 2021 ORKIRO Anna Michalak. Wszystkie prawa zastrzeżone.
poniedziałek, lipiec 04, 2022