Gantry 5
  • Strona główna
  • Aktualności
  • Nasza Praca
  • Galeria

Zapał orkirowców

Opublikowano: 18 listopad 2019

Prążek: 'Leżałem sobie, jak na rasowego kota przystało, w skrzynce, grzejąc sobie kocie futerko w słońcu...'
Prążek: '...gdy nagle ciszę i spokój zakłócili ONI... Już wiedziałem, że coś się koci...'
Prążek: 'Wzięli się do pracy. Z zapałem. Dobrze, że zapał jest, bo i praca ciężka, a o sprzęt bój trzeba stoczyć...'
Prążek: 'Ania w porę rozkociła spór, zanim w ruch poszły pazury i futro im się posypało. Ale coś tu jest nie miau....'
Prążek: 'O tak właśnie... Teraz jest mrrry... Musiałem zmienic punkt widzenia. W zapale ruszyli moją skrzynkę.'
Prążek: 'Dobrze wybrałem. Z tego punktu koty widzą duuużo lepiej.'
Prążek: 'Zaczaruję ją. Może sama do mnie przyjdzie... Hator, hator....'
Prążek: 'No nieeee... Tego w umowie nie było. Chleb za suchy jest na delikatny żołądek kota prążkowego. Składam oficjalną konkastrację.' Ania: 'Czy ty Prążku przypadkiem nie przesadzasz?' :D
Prążek: ' Nic a nic! Dobrze, że chociaż jest na co popatrzeć... Miauuuu.'

  • Poprzedni artykuł
  • Następny artykuł
Powrót do góry
© 2013 - 2021 ORKIRO Anna Michalak. Wszystkie prawa zastrzeżone.
poniedziałek, czerwiec 30, 2025