01

Azari: 'Mamo, co masz w pysku? Co ja mam na pysku? Zawsze to już tu będziemy nosić? Dlaczego jesteśmy tu, a nie na polu? Co będziesz robić? Mogę z tobą?'


02

Azari: 'Coś jesz i nie możesz połknąć? Ja bym to przegryzła. Tak bym złapała i mocno ścisnęła i to pogryzła tak, że już by więcej nie było twarde. Bo to twarde jest, nie? A potem jeszcze tak połknęła. Już zawsze będziemy to dostawać do jedzenia? Jak to smakuje? Dziwny zapach ma to.'


 03

Azari: 'Czemu nie mogę bardziej w lewo? Ja też chcę to do jedzenia, co ty masz. To jest tylko dla dorosłych klaczy? Kiedy ja będę dorosła, też to dostanę? A jak mi nie posmakuje, to można to wypluć? Dlaczego nic nie parskasz? Jak się ma to w pysku, to nie można nawet parskać?'


 04

Anabel: 'Azari, czy pamiętasz wszystkie pytania, które mi przed chwilą zadałaś?'
Azari: '....Hmmmmmm....'


 05

Anabel: 'Parskam odpowiedzią: Wędzidło. Paski. Nie. Bo musimy. Trenować. Nie. Nie. Tak. Nie. Metalowo. Tak ma być. Tak. Tak. Nie. Bo nie chce mi się. Można.'


 06

Anabel: 'Jak będziesz się chciała dowiedzieć więcej, śmiało pytaj.'


 

I bądź tu koniu mądry :D