Rękawica rzucona... Podejmuję... ;)
Płomyk: "Te, Buniek! Czy mnie się coś na oko rzuciło, czy Migotka po drugiej stronie płota trawkę przez nas nietykaną zajada?"
Bursztyn: "Ja tam nie wiem, co ty masz na tym oku. Muchę jaką, czy co... Nasza Migocyna po NASZEJ stronie płota gania. Oooo, tam! To musi być ta nowa, co do stada wchodzi. Do Migotki podobna jest. Niepojęte toto, żeby dwie takie same klacze w stadzie chodziły.. Kłopot będą mieli tylko z rozpoznaniem ich. To będzie niezłe widowisko, gdy obie się rozpierzchną, a onie będą chcieli złapać Migotkę. Tyle ci powiem, kolego. A!!! I nie mówi do mnie Buniek!!!"