Tak, tak, forma tytułu jest jak najbardziej prawidłowa, bo tegoroczne Mikołajki ORKIRO obchodziło w mocno kobiecym gronie, które uśmiechnięte śmigało po okolicznych drogach i łąkach na grzbietach naszych dzielnych (notabene) klaczy, dzwoniąc dzwoneczkami, których radosny dźwięk roznosił się wraz z tętentem kopyt koni i naszym głośnym śmiechem :))) Było naprawdę super!